96137
Książka
W koszyku
Przyznam się – oddałam głos moim Czytelnikom. Każda taka młoda osoba to skarbnica spostrzeżeń, refleksji, przygód, wyobrażeń i wskazówek. Żebyśmy tylko my, dorośli, zechcieli zatrzymać się: posłuchać, pomyśleć, uśmiać się czy otrzeć łzę… Żebyśmy lepiej rozumieli. Pocieszyli. Potrafili poprowadzić, nie ograniczając wielkiej potrzeby wolności i tworzenia. Żebyśmy chcieli pomóc i podać rękę mniejszemu, słabszemu, zależnemu od nas. Te wypowiedzi – to nasze lustro; bez trudu odnajdziemy w nim odbicie naszych dorosłych czynów, słów, myśli i zamiarów. Rozmowy z dziećmi w gabinecie terapeutycznym i grupach, które prowadzę, utwierdzają mnie w przekonaniu, że dzieci bardzo potrzebują naszego zainteresowania. Tak jak wielu dorosłych pragną być wysłuchane, nie oceniane. Chciałyby nie czuć się tak samotne i bezradne wobec trudności, jakie niesie los. Jedno dziecko marzy o morskiej desce klozetowej, inne chciałoby opłynąć na jachcie świat i zabrać w ten rejs przyjaciół. Różnimy się marzeniami, ale nie potrzebą miłości, bezpieczeństwa i samorealizacji. (Z okładki)
Status dostępności:
Oddział dla dzieci
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 3 (1 egz.)
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej